Witajcie!
Zacznę od spontanicznej wymianki z Justyną. Jakiś czas temu zamówiłam u Dżastiny bilecik, jaki jest uroczy i na co mi on dowiecie się niebawem. Gdzieś w międzyczasie zobaczyłam u niej na blogu śliczne pudełeczka na cukierki. Najpierw chciałam tylko zobaczyć, jak wyglądają " na żywo", ale w miarę jak Justyna wrzucała ich więcej i więcej zapragnęłam takie mieć.
I tak na szybko powstał pomysł szybkiej wymianki. Ja przekornie nazwałam ją "cukierek albo psikus" Dlaczego? Dżastina przygotowała dla mnie pudełka na CUKIERKI a ja dla niej serducho XXL z papierowej wikliny z różyczkami zwijanymi metodą CUKIERKOWĄ :)
Niestety nie zdążyłam cyknąć fotki serducha. Uwieczniłam jedynie quillingową ważkę i to jeszcze w trakcie wysychania:) "Robal" ma zupełnie inne kolory niż serduszko.
O oto czym się ja teraz chwalę :
Pudełeczka były trzy, ale jedno zostało już przechwycone przez moją siostrę. Tutaj macie namiary na pudełko u Justyny na blogu.
Na koniec odsyłam was na stronę Obywatele Decydują i do spot reklamowy kampanii o tym samym tytule.
Do niczego was namawiać nie zamierzam. Tak jak wierzę w Boga a nie wierzę w Instytucję Kościoła, tak kocham Polskę ale polityka to dla mnie syf. Jeżeli jednak lubicie ponarzekać, przynajmniej miejcie powód.... angażujcie się, bierzcie udział w wyborach, korzystajcie ze swoich praw! Nikt nie zmusza was do oglądania nudnych obrad Sejmu, a raczej do patrzenia jak politycy mają w nosie te obrady. Niewiedza jest jednak w tym przypadku błędem.
Miłej mroźnej niedzieli!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i mile komentarze:)